• kamieniołomy
    Ragusa i okolice,  SYCYLIA POŁUDNIOWA

    Ragusa na wapieniu i wapieniem stoi

    Im bardziej poznaję wyspę, tym bardziej dochodzę do wniosku, że Sycylia wizerunkowo jest spłaszczona, zredukowana do morza i może kilku miast, które warto zaliczyć. I jest mi trochę żal, że to się wcale w zasadzie nie zmienia mimo, że dostępność jest coraz wyższa, wiedza obszerniejsza, gusta bardziej wysublimowane a podróżnicze apetyty większe. Nadal mam poczucie drzemiącego potencjału, który leży gdzieś i płacze. Sycylia południowo-wschodnia “gorąca od zgryzoty i łez” jak pisał o rodzinnej ziemi Salvatore Qasimodo tak bardzo zasługuje na to, by zmienić wizerunek zapadłej prowincji, pięknej, dla nas egzotycznej – jednak zaściankowej, wyludniającej się, dziczejącej! Na ten przykład do miasta Ragusa z listy UNESCO absolutnie nic nie mam –…

  • scicli
    Ragusa i okolice,  SYCYLIA POŁUDNIOWA

    Scicli: brud, smród i… bogactwo

    Broń Boże nie miałam na myśli, że włodarze miasteczka robią fatalna robotę i zaniedbują je! Żeby to było jasne! Wręcz przeciwnie: Scicli jest wysprzątana i wymuskana jak przystało na miejsce jakby nie patrzeć z listy UNESCO. Chodziło mi raczej, że nic lepiej jak odrobinę zmienione powiedzonko nie zilustruje pewnych kontrastów w poziomie życia, jakie, przynajmniej do połowy ubiegłego stulecia funkcjonowały tutaj. Różnice klasowe już się wyrównały, natomiast nadal jak drzewiej bywało istnieją dwie Scicli: na pokaz, arystokratyczna, gładka i smukła jak Krzysztof Ibisz i ta drugia: ukryta, chłopska, zapuszczona jak broda Grzegorza Brauna. O Scicli barokowej było już w necie nie raz – dzisiaj jednak o jej drugim obliczu. Chiafura…

  • ficuzza
    SYCYLIA ŚRODKOWA

    Ficuzza i Ferdynand: wolność i więzienie

    Polega to mniej więcej na tym: mam kilka zdawkowych informacji z różnych źródeł, wrzucam je do kotła, zamieszam i usiłuję stworzyć coś zjadliwego do czytania. Na historii kompletnie się nie znam, a o okresie burbońskim wiem tyle co i nic. Coś mi się kojarzy, że Sycylijczycy Burbonów niezbyt lubili i co raz jakieś rewolty wzniecali. O epizodzie sycylijskim Ferdynanda opasłe internety mówią zdawkowo: mainstreamowa historia jakimś cudem woli wielkie wydarzenia. Ferdynand królem Neapolu i Sycylii był, i mimo, że trafił do Ficuzzy relatywnie późno w swoim życiu spędził tutaj kilka najlepszych lat. Należy się więc mała, lokalna lekcja historii w klimacie sielsko-anielskim okraszona odrobiną salonowego blichtru. Ficuzza welcome to… Jego…

  • san giovanni degli eremiti
    Palermo i okolice,  SYCYLIA PÓŁNOCNA

    San Giovanni degli Eremiti: tajemniczy ogród w sercu Palermo

    Kościół na meczet i meczet na kościół – tak najzwięźlej przedstawiają się dziejowe transformacje San Giovanni degli Eremiti. Możnaby ten obiekt podać za modelowy przykład jak to kolejne cywilizacje i kultury Sycylii korzystały z dorobku poprzednika a nie niszczyły go. Po co burzyć skoro można wykorzystać do własnych celów. Podobny schemat panował wszędzie – żaden obiekt z listy UNESCO w Palermo nie powstał od zera. Był w mniejszym lub większym stopniu przeróbką. Estetyka arabska została wprawdzie zepchnięta na margines, ale dzięki powiewowi europejskiego romanizmu, powstał niespotykany nigdzie indziej poza Sycylią styl normandzko-arabski. Chwała i splendor z czasem ustąpiły zapomnieniu i zaniedbaniu. Na nasze szczęście, i przede wszystkim mieszkańców stolicy, kościół…