• florence trevelyan
    SYCYLIA WSCHODNIA,  Taormina i okolice

    Florence Trevelyan: śladami angielskiej lady

    Wpadło mi w ucho jej nazwisko, gdy z uporem maniaka oglądałam “Podróże kolejowe z Michaelem Portillo” na BBC. Ze starym, ale jarym wydaniem przewodnika “Kontynentalne podróże kolejowe” Georgea Bradshawa, Michael odwiedzał ulubione zakątki angielskiej arystokracji i gdy poniosło go na Sycylię, zagościł w Taorminie. Padło imię i nazwisko Florence Trevelyan i od razu zaintrygowało mnie, że gdyby w nazwisku pierwsze “e” zamienić na “a” wychodzi travel! Momentalnie poczułam niewytłumaczalną sympatię do pani w staromodnych okularach i wiktoriańskim kapeluszu na głowie. A gdy wczytałam się w jej historię, a jej testament zwłaszcza: Wszystkie zwierzęta i ptaki, tj. psy, kozy, papugi, pawie, gołębie, kanarki i wszystkie inne ptaki mają być utrzymywane w…

  • noto
    SYCYLIA WSCHODNIA,  Syrakuzy i okolice

    Noto: na surowym korzeniu zbudowane

    Był chłodny styczniowy wieczór kiedy “ziemia zafalowała jak morze w czasie sztormu”. W przeciągu tylko czterech minut w niwecz obróciło się miasto o wielowiekowej tradycji: osada sykulska, jedna z najważniejszych warowni Arabów, “genialne miasto” (tytuł nadany przez króla Ferdynanda III, łac. civitas ingeniosa). Wstrząsy z 9 stycznia roku 1693 (lub 11 – naukowcy sprzeczają się, które miasta regionu dotknęły wstrząsy wstępne, a które zasadnicze) okazały się tak silne (oceniana magnituda to 7.4), że zniszczyły domy, kościoły, klasztory, pałace i zamek normandzki w takim stopniu, że odbudowa była utopią. Jak to się stało, że dzisiaj wszyscy zachwycają się Noto, stolicą sycylijskiego baroku z listy UNESCO skoro nie podjęto się odbudowy, a…

  • trapani
    SYCYLIA ZACHODNIA,  Tràpani i okolice

    Tràpani: lekkostrawny spacerownik po mieście

    Nieznane miasto na zachodnim krańcu Sycylii kilka lat temu przyczyniło się ogromnego wzrostu zainteresowania wyspą zwłaszcza wśród Polaków. Jak grzyby po deszczu zaczęły wyrastać blogi, serwisy usługowe, pensjonaty. Mimo, że Trapani stała się “bramą na Sycylię” można wyczytać w sieci niejedną niepochlebną opinię o niej. Że nie umywa się do Palermo, Taorminy czy Syrakuz. Że nic w niej nie ma. Że nie ma co robić. Owszem to częściowo prawda: Trapani nie miała szczęścia i wszystko co cenne historycznie przepadło. Nie uwzględnia się ogromu zniszczeń podczas wojny, które nie dotknęły miast północnego  czy w wschodniego wybrzeża. Odwiedzający odnajdą tutaj kilka fascynujących miejsc, które nie pasują do wizerunku Trapani jako typowego sycylijskiego…

  • castelmola
    SYCYLIA WSCHODNIA,  Taormina i okolice

    Castelmola: uboga krewna Taorminy

    Taormina i Castelmola… zawsze w tej kolejności. Występują w duecie nie tylko dlatego, że dzieli je zaledwie 10 minut jazdy autem, ponad 300 metrów różnicy poziomów i piękne położenie. Zrosły się w jakimś symbiotycznym połączeniu. Castelmola… zwykle jest cicha i spokojna, dopóki turyści z Taorminy nie postanowią obsiąść ją niczym szarańcza. Pełni rolę bufora, gdy Taormina zaczyna pękać w szwach i nie jest w stanie zakomodować tłumów. W tej biednej, brudnej górskiej wiosce podróżny czuję się jak gdyby na krańcu świata, nad granicą, za którą kończy się życie. Tak o Castelmoli napisał początkiem XX w. Paweł Muratow. Czyżby? Czasy zmieniły się zapewne. Równie pewne jest to, że byliście w Taorminie,…